|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jamcas
Moderator
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
 Wysłany: Wto 18:14, 17 Kwi 2012 Temat postu: 01 A Scandal in Belgravia |
|
|
Premiera odcinka 1 stycznia 2012.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Dominatrix
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 12:46, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wciąż się zastanawiam, czy ten odcinek jest moim ulubionym. Panna Pulver naprawdę świetnie się spisała, tak samo jak i reszta. I TEN ODCINEK BYŁ PO PROSTU KWINTESENCJĄ JOHNLOCKA!
| Cytat: | "Sex doesn't alarm me"
"How would you know?"
*...uśmiech Johna.* |
Albo scena świąteczna, gdy Molly przynosi prezent, który jak się okazuje, jest dla Sherlocka. Albo liczenie sms-ów przez Johna! *i will go down with this ship*, oh, i Sherlock in-a-blanket.
| Cytat: | "We're not a couple!"
"Yes you are." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wildcharms
Moderator
Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 22:19, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
możecie bić, krzyczeć, lamentować i mordować, ale ja totalnie nie kupuję postaci panny Adler jak i aktorki jej grającej... nie, po prostu nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
laragin
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lublin
|
| Wysłany: Pią 22:28, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
a ja lubięęę... jej fryzurę. oh, jak ona ją robi.. ja jej nawet narysować nie potrafię pff lD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lisbeth
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
|
| Wysłany: Sob 0:05, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
A ja uwielbiam tę pannę Adler. I tak jak miłuję Johna i Sherlocka razem w tych wszystkich niedomówieniach, to z drugiej strony uważam, że między Sherlockiem a Irene naprawdę iskrzyło. No i aktorka ją grająca też spisała się na medal, dzięki niej ten odcinek jest jak dla mnie GENIALNY! Uwielbiam go praktycznie tak samo mocno jak "The Reichenbach Fall". Zakończenia zupełnie nie przewidziałam ; )
I zgadzam się z Dominatrix. W tym odcinku aluzje między głównymi bohaterami przeszły same siebie. Liczenie sms-ów, zupełny brak przejęcia po zerwaniu z dziewczyną, Dżon był po prostu zazdrosny ; D Tak jak i Szerlok w jednej scenie, albo to po prostu ja sobie ją tak interpretuję - a mianowicie chodzi mi o moment, kiedy SH i JW są w domu Irene, a ona mówi Johnowi, że lubi detektywów. Ten unosi wyżej kącik ust, wpatrując się w nią, a Sherlock im przerywa ; D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lyricalette
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 15:34, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Chyba mój ulubiony albo przynajmniej na równi z 3.
Początek genialny, dramatyczna muzyka... Ja osobiście na finale 1 sezonu autentycznie siedziałam z buzią szeroko otwartą. Napięcie było, a tu Stayin 'Alive. Genialne rozładowanie tego napięcia.
Potem cała reszta akcji. Konsultacja przez laptopa, Sherlock w prześcieradle... Potem służby specjalne, ujęcie Pałacu Buckingham i co ? Sherlock dalej w tym samym "ubraniu". Myślałam, że się popłacze ze śmiechu.
| Cytat: | John Watson: What are we doing here, Sherlock? Seriously, what?
Sherlock Holmes: I don't know.
John Watson: Here to see the Queen?
*wchodzi Mycroft*
Sherlock Holmes: Oh, apparently yes.
*ich uroczy smiech*
Mycroft Holmes: Just once, can you two behave like grown-ups?
John Watson: We solve crimes. I blog about it, and he forgets his pants. I wouldn't hold out too much hope. |
Potem te wszystkie sceny z Irene. Nie powiem, lubię ją. A raczej lubię ją z Sherlockiem. Hasła SHERlocked zupełnie się nie spodziewałam, a ta scena:
| Cytat: | Sherlock Holmes: Sentiment is a chemical defect found in the losing side.
Irene Adler: Sentiment? What are you talking about?
Sherlock Holmes: You.
Irene Adler: Oh dear God. Look at the poor man. You don’t actually think I was interested in you? Why? Because you’re the great Sherlock Holmes, the clever detective in the funny hat?
Sherlock Holmes: No...*szept* because I took your pulse. Elevated. Your pupils dilated. I imagine John Watson thinks love’s a mystery to me, but the chemistry is incredibly simple and very destructive. When we first met, you told me that a disguise is always a self portrait, how true of you, the combination to your safe – your measurements. But this, this is far more intimate. This is your heart, and you should never let it rule your head. You could have chosen any random number and walked out of here today with everything you worked for. But you just couldn’t resist it, could you? I’ve always assumed that love is a dangerous disadvantage. Thank you for the final proof.
Irene Adler: Everything I said. It’s not real. I was just playing the game.
Sherlock Holmes: I know. And this is just losing.
|
Jest moją ulubioną <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
IloveVaffles
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 10:36, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Super odcinek.
Muzyka piękna, postać Irene zdecydowanie inna niż we wszystkich filmowych adaptacjach Holmesa, ale spodobała mi się. I to bardzo. Jest styl bycia, ubierania no i ta jej dziwaczna, ale piękna fryzura <3
Cytując moją koleżankę: ,,Jak dorosnę zostanę Irene Adler" xD
Uwielbiam Johnlockową scenę w Buckingham Palace. Śmiech Sherlocka jest cudny 
No i oczywiście Sherlock po leku Irene xD ,,TheWomenWomen!
Scena świąteczna też świetna. Zazdroszczę Molly, Sherlock ją pocałował... 
Tylko ta końcówka taka trochę... naciągana.
Ale odcinek świetny, jeden z moich ulubionych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
